Tuesday, March 22, 2011

The truth is absolute



Kolejny zespol, ktorego nigdy za duzo nie bedzie. O Worlds Collide pisalem tu wczesniej przy okazji jakiegos video, ktore wygrzebalem w sieci. Tym razem wyplynelo nastepne, ktorego wczesniej nie widzialem wiec nie omieszkam zapostowac i to cudo. Zespol owszem kradl riffy Metallici ale nigdy nie przestawal byc jednym z moich faworytow lat 90tych. Polecam poszukac, posluchac i poczytac teksty. Mocarny hord.

2 comments:

Dom. said...

My cooking soundtrack!

Malik said...

one hell of a dinner then!