Bez wzgledu na to jak duzo kasy bylo zamieszane w ten reunion, nie sadze zebym chcial przepuscic GB jesli wyladuja ktoregos dnia w jakims europejskim klubie. Ich wczorajszy koncert w CBGB byl najwyrazniej przynajmniej zajebisty. O kazdym z tych kilkunastu koncertow nie slyszalem nic jak same pozytywy. Doskolala forma, dobra zabawa i wyjatkowy klimat. Wiec psiocz ile chcesz ale to byl i najwyrazniej wciaz jest bardzo dobry zespol, tour zabukowany byl przez jak najbardziej hardcore'owa agencje i kazdy bawi sie wysmienicie.
Oto Porcell spiewajacy Dance Floor Justice z GB wczoraj w nocy. Nie najgorzej na kogos, kto ma blisko cztery dychy.
1 comment:
jak grali z boldem w liesnig chodzil po klubie w chujowych szerokich spodnaich(pewnei wygladal w nich gorzej niz wy kiedys w lenarach) i rownei pasujacej do nich bluzie blitz ale to co zrobil pod scena na ''nailed to the x'' wynagrodzilo niezbyt zabijajcy koncert bolda i brak justice...nawet nie chce se wyobrazac co sie dzialo na dance floor justice!
gdyby GB mialo zagrac w europie balbym sie tak samo isc jak na reunion cymeona ale cos czuje, ze tak samo bym wyszedl z opadnieta szczeka.oi!
Post a Comment