Scena hardcore nie jest przygotowana na takie zespoly jak 86 Mentality. Nie byla przynajmniej w UK, kiedy ich widzialem. Two stepping nie pasuje, kopnac z polobrotu tez nie bardzo mozna. Breakdown'y oczywiscie sa ale nie jest to cos, do czego przywykl przecietny hardcore'owiec. Pogo pasuje do tego jak ulal. To raczej brudny hardcore punk, nagrany jakby niedbale a efekt tego jest bardzo agresywny. Sluchasz tego i masz ochote strzyknac komus z banki.
86 Mentality to DC hardcore, ktory zaabsorbowal uliczy klimat, Oi'owy uliczny klimat. Piosenki o bojkach, melanzu, przemocy... Poniewaz nie ma tu tego pierwiastka "wyczyszczonego" hc masz wrazenie, ze sluchasz czegos z lat 80tych.
Moj dzisiejszy wybor padl na On The Loose. Jak napisalem - agresywny hardcore/oi/punk, przy ktorym idealnie maszeruje sie rano do pracy. Od rana nienawidzisz tego wszystkiego co masz robic przez caly dzien. Totalne PMA...
No comments:
Post a Comment