Tuesday, March 27, 2007

CHARGE cds dostepne w THE ESSENCE


za malo. chcialo by sie wiecej. tak czy inaczej ta EP jest przynajmniej tak dobra jak poprzednia. ma w sobie wszystkie elementy, ktore wypychaja CHARGE na daleki przod. jest tu wiecej RAGE w riffach niz BURN i pewnie to dobrze bo jak BURN grac sie nie da a czardzowski mix hardcore i funkowych zagrywek pasuje elegancko do tego zespolu.
texty sa za to dokladnie takie jakie spodziewalem sie uslyszec. nic a nic sie nie zawiodlem.
w nowym skladzie nie ma juz orginalnego basisty Shawna a pojawia sie Kingshot znany z nabijania "raz, dwa, trzy" dla FLOORPUNCH. talent.

wlasnie dostalem paczke z cds wiec jesli jest ktos kogo korci, zeby te cudo dostac na cd to prosze o maila. cena pln 35 plus poczta.

grow your locks.

Saturday, March 24, 2007

Sunday, March 18, 2007

Who's in control?

mam nadzieje, ze po wysluchaniu tego EP dowiesz sie, kto kontroluje co. zadanie tego pytania zajelo tym panom z NJ pare wiosen i nie jednego czlonka zespolu. teraz, z nowym skladem i w nowej wytworni, CHARGE gotowy jest oglosic kto tak naprawde ustala reguly. bez sciemy wierze, ze ta plyta bedzie lepsza od poprzedniej i przebije wszystkie wanna-be-abso/burn-or-brains zespoliki.
CHARGE "who's in control" wychodzi w tym tygodniu w REAPER records.
THE ESSENCE nie odmowi sobie przyjemnosci dystrybuowania tej plyty w UK wiec w jakims stopniu w najblizszym czasie bedzie mozna ja tez kupic w PL.

THE ESSENCE shirts

poswiecenie, krew i pot. zapomnialem jeszcze o nerwach. to wszystko kosztowalo mojego czlowieka Kokota zebym mogl dostac te eleganckie koszulencje THE ESSENCE. zrobionych bylo tylko 30 sztuk- 10 small, 10 medium i 10 large. prawie wszystkie small'e sprzedaly sie zanim byly wydrukowane. jest jeszcze kilka large. prawde mowiac nie dostalem jeszcze medium's bo okazalo sie, ze ktos cos zle wydukowal ale ufam, ze dostaniemy je w ciagu kilku dni. pare osob juz zamowilo sobie po sztuce ale jestem pewny, ze zostanie jeszcze cos dla tych, ktorzy przyspali. po szczegoly mozna uderzyc na maila: theessencehc@yahoo.com . cena 40 pln.
hail Kokot!

WORLD COLLAPSE



jezeli ominelo Cie jakos info o ich debiutanckim mcd to pozwol sobie powiedziec, ze to ewidentnie jedna z najciekawszych plyt, jakie wyszly w tym roku a sam WORLD COLLAPSE jest wszystkim tym, czego w hardcore absolutnie nie ma. i nie to, ze mi zle z tego powodu. to po prostu nie jest muzyka i zespol, ktory wbic chce sie w jakies specjalnie wyrysowane ramy. raczej swiadomie podniesli troche poprzeczke samym sobie.
to takie idealne polaczenie troche tandetnej zimnej fali, DEPECHE MODE i CRO MAGS. tylko szwaby tak potrafia. nie ma w tym nic zlego, ze inne. bo ten mix i caly vibe tego projektu jest inny niz wszystko, do czego hardcore nas przyzwyczaja. nie sadze tez, zeby WC chcial w jakis sposob swoja tworczoscia nawiazywac do owych przyzwyczajen scenowych. funkcjonuja i pewnie beda w duzej czesci funkcjonowac jako jednostka poruszajace sie gdzies na skraju tej tzn sceny bo zwiazani sa z nia i korzeniami, i wytwornia, i mentalnoscia.

nie wiem czy prorokowac im swietlana przyszlosc czy podobnie jak ich poprzedni zespol rozpadna sie by po kilku latach obwolano ich jako tych, ktorzy wyprzedzili swoje lata. grzechem nie mniej bedzie przynajmniej nie posluchac tego, co maja do zaoferowania. a jest to cos, do czego Twoje uszy pewnie nie sa przyzwyczajone.

po wiecej informacji udaj sie na profile THE ESSENCE.

Praca zabija.


prosta prawda. stara prawda. i najprawdziwsza prawda. pracujac tyle ile ja nie wystarcza czasu na rzeczy, ktore do pewnego momentu byly najwazniejsze w moim zyciu. lapiac sie na tym, ze babilon podstepnie siada mi tylkiem na pysk w ostatnich tygodniach usilnie probuje wydrzec jakos co mi sie przeciez slusznie nalezy - odrobina cholernej uciechy.



postaram sie tez uaktualnic nieco ten zaniedbany kawalek internetowej przestrzeni.

enjoy.