Tuesday, January 26, 2010

CONTROL!

Moj dobry kolega, zacny edgeman, jakosci wysokiej stagediver i najlepsza czesc Powered Recs - pan Geert belgijski, postanawia przysunac wszystkim w mordy wlasna wytwornia. Control Records na dniach wypusci pierwszego singla, ktory ustawi poprzeczke dla nastepnych producji wcale nie nisko. W tym tygodniu ogloszone bedzie co i jak a ze rokuje duze zainteresowanie ta plyta sugeruje sprawdzac update regularnie. Druga siedmio-caloweczka Geerta bedzie przynajmniej tak dobra co pierwsza. Mam nadzieje na jedna z najlepszych wytworni w Europie. Znajac zamilowanie goscia do winyli i detali nie moge sie doczekac az w rekach wyladuje mi jego pierwsze dziecko. Rock on!

Monday, January 25, 2010

2010

Czuje, ze powoli dobijam do tych epizodow, ktore wyrysowywal tak znakomicie Prosiak w swoich komiksach w latach 90-92 a ktore mnie samego bawily do lez. Czesto pojawialy sie w nich daty "po 2000" i 19 lat pozniej troche trudno zalapac gdzie sie podzialy tamte prywatki i jak szybko sie przelatuje przez zycie.

Witam w 2010. Pajeczyny sie tu wkradly bo tak malo tu pisania bylo. Przepraszam po raz enty jesli ktos oczywiscie oczekiwal, ze bedzie inaczej. Poprzedni rok zaskoczyl mnie samego dosc ostrymi zmianami kursow w moim zyciu. Znowu wiec duzo sie dzialo i prowadzilem nie na wlasne zyczenie bardzo nie regularny tryb zycia. Od kilku miesiecy rzeczy wracaja powoli do normy i choc oczywiscie znow brakowac zaczyna czasu na przyjemnosci to przynajmniej wszystko idzie ku lepszemu.

2009 dal mi kilka powodow do zadowolenia i nie malo przyjemnych chwil.
Trasa Pain Runs Deep okazala sie kolejnym wspanialym przezyciem i dala mam nadzieje nam wszystkim w zespole i towarzyszom z vanie troche radochy. Kazdy z koncertow znowu byl naszym prywatnym sukcesem bez wzgledu na to ile osob bylo na sali.
Gig w stolicy byl ewenementem bo i znalazlo sie na nim prawie 600 osob i nawet jesli nie przyszli na nasz set to reakcja kilku szalencow podczas naszego performansiku byla dosc szalona.
Dziekujemy wszystkim, ktorzy nam pomogli na tych koncertach, organizatorom i maniakom mosz-pitu.
Rzeczy, ktore przyciagnely moja uwage w poprzednim roku bylo kilka i to zaliczam tez na plus. W amerykanskim hc nie przesluchalem niczego wiecej niz Secrets Of The World Trapped Under Ice. Reaper wydalo hit jak dla mnie i podoba mi sie, ze ten zespol wyszedl poza sztampowy wizerunek wkurwionego zmetalizowanego hardcore'a. Nie doceni sie tego z pewnoscia sciagajac ich muzyke z blogow, bez tekstow i wszystkiego, co jest na tej plycie. Solidna rzecz. Bardzo lubie.
W Europie Rise & Fall wypuscilo Our Circle Is Vicious i to z cala pewnoscia ich najciekawsza produkcja. Odwazniejsze eksperymenty i moim zdaniem dodaje to im uroku. Polecam.
Tak sie sklada, ze oba zespoly beda razem na trasie, ktora zaczyna sie w tym tygodniu. W niedziele beda goscic w Katowicach a ze w tych dniach PRD ma proby to bede mial szanse przekonac sie co szykuja dla nich Slowianie. Do zobaczenia na Slasku zatem.
Jesli chodzi o nasza slowianska scene to zdecydowanie Heritage. To nawet nie dokladnie tak, ze to przez Kajtka, ktory jest moim drogim przyjacielem i czescia mojego zycia przez prawie 20 lat. Po prostu podoba mi sie ich swieze i nie wymodelowane podejscie do grania. Nagrali demo i zagrali pare gigow zeby sprawdzic jak sie w tym czuja. Sa w trakcie prob z nowym wokalista i nie bardzo wiem na czym stoja w chwili obecnej ale wierze, ze zniszcza w 2010.
Inny polski zespol, ktory mi siadl z nowym nagraniem to Identity. Poczatkowo to co nagrali chcialem wydac w The Essence ale zabieralo nam sporo czasu wybrniecie z punktu zero i ostatecznie moje mozliwosci czasowo finansowe przekreslily wspolna przyszlosc. Licze, ze wyjdzie im to na lepsze. O ile wiem wytwornia juz jest tyle, ze ma byc cd a nie winyl. Chyba, ze juz ja cos pomieszalem.

Patrzac na 2010 czekam na wydawnictwa obu wspomnianych projektow. Jest jeszcze Capital, ktory uderza w damska strone publicznosci. To kolejne wcielenie muzycznie grajkow znanych z Last Item, 33Rotacje, Slip, Last Believer, itd... Ma to fajny quicksendowato-homoseksualny wajb i zdecydowanie przykulo moja uwage.

I jeszcze pozostaje metal 2009 - tu przynajmniej tyle samo radosci. Drudkh wiodl prym w moim ipodzie a zaraz za nim ostatnia Furia. Doskonale, klimatyczne plyty.

Jestem pewny, ze ten rok bedzie lepszy niz poprzedni. Nie moze byc inaczej.